Haul Zakupowy Ubrania - Mierzymy #2

Dobry Wieczór moi mili ;) Dziś post taki dość nietypowy, czyli oznacza że jest to haul zakupowy ;) Tym razem z ubrań. Nieczęsto chodzę na zakupy, bo też nie mam do tego warunków, najbliżej centrum handlowe, które jest koło mnie, to 30 km drogi. Bliżej nic nie ma, tylko dalej 150 km i jest o wiele więcej sklepów ;) Jak już kupuję, to "hurtowo" :D Tym razem zdecydowałam się na dwa swetry oraz dwie pary spodni z wysokim stanem, w końcu trzeba wydłużyć swoje nogi ;)

Czarny Sweter - Stradivarius

Postanowiłam w tym roku, że będę miała o wiele więcej swetrów, tak i też robię ;) Chcę posiadać w szafie jak największą ilość tych "kocyków"! Kiedy tylko najdzie okazja do zakupu jakiegoś sweterku, od razu kupuję ;) Tym razem postawiłam na kolor czarny. Nie należy on do tych najgrubszych, ale jest tak czy siak miły, ciemny czyli czujesz się w nim tak jakbyś był w lato na Kanarach. Mimo swojej dość wysokiej, jak na taką tkaninę ceny, jest moim numerem nr 1 ;)

Cena: 69,90 zł

Spodnie z wysokim stanem - Stradivarius

Zawsze chciałam mieć spodnie z wysokim stanem. W styczniu tego roku takowe zakupiłam i byłam z nich bardzo zadowolona, jednak przyszła pora na nową parę spodni, bo w tych pierwszych, które zakupiłam podczas moich ferii zimowych są w takim stanie, gdzie mogę je zakładać i po domu w nich chodzić.... Nie to, że coś do nich mam, nie po prostu przeżuły swoje kilka miesiecy, gdzie już praktycznie nie są do użycia... A jeśli chodzi o te spodnie, urzekły mnie swoim kolorem oraz stanem ;)

Cena: 79,90 zł

Szary sweter - Stradivarius

 Kolejny sweter do kolekcji. Tym razem jest to szary, bardzo ciepły i potulny sweterek marki "Stradivarius". Jestem bardzo z niego zadowolona. Serio, jeden z moich najbardziej przemyślanych zakupów ;)

Cena: 119,90 zł


Spodnie z wysokim stanem - Bershka

 Spodnie z wysokim stanem - mój ulubieniec nr 1 wśród spodni, które wydłużają i wyszczuplają moje nogi. Przyznaję się, mam spory problem z moimi nogami, nie mam ich ani długich ani zgrabnych, ale spokojnie nad zgrabnymi ciągle pracuję ;) Dlatego też szukam zawsze spodni, które pomogą mi w zwalczaniu "otyłości" moich nóg! Jak dobrze, że też i takie znalazłam!

Cena: 79,90 zł

 Przepraszam za jakość tych zdjęć, robiłam je po godzinie 16...

I believe, I can fly <3


Dziękuję za uwagę ;)
Do następnego!

Moje prezenty urodzinowe - Part II ♥

Dziś przychodzę do was z drugą częścią dostanych przeze mnie prezentów urodzinowych. Troszkę ich się uzbierało od ostatniego postu dotyczącego prezentu, który dostałam od mojej w dzień urodzin. Było przyjęcie dla gości z mojej bliższej rodziny i impreza z moimi przyjaciółkami, o której już mówiłam w tym poście [klik]. A w końcu przyjęcie urodzinowe nie odbędzie się bez prezentów :D
Wczoraj też przyjechała moja siostra, która mi podarowała spóźniony  upominek. Z czego jestem zadowolona ;) To teraz jak wszystko omówione, co i jak to zapraszam do wgłebienia się do dalszej części postu.
Książka "Trzy Metry nad Niebem"
Każdy powinien kojarzyć sobie tą nazwę. Oczywiście, jest nakręcony na podstawie tej powieści film o tym samym tytule. I na moje szczęście jeszcze nigdy w swoim 15-letnim żywocie tego filmu nie oglądnęłam. Ja nie jestem zwolenniczką oglądania, a potem czytania. Wręcz odwrotnie. Ja preferuję najpierw przeczytanie książki, a następnie oglądnięcie ekranizacji. To jest o wiele lepsze, ponieważ ja lubię, kiedy mogę prawdziwie ocenić, bądź skomentować tą produkcję. A o czym opowiada ta książka? Babi, kobitka wywodząca się z nie ubogiego domu, świetna uczennica i przykładna córka, poznaje pewnego razu chłopaka o imieniu Step. Jest on typem agresywnego chuligana, którego życie składa się z ćwiczeń na siłowni, wyścigów na motocyklu i bezsensownych bijatyk. Mimo tych ich przeciwieństw oraz sprzeciwu apodyktycznej babci, zakochują się w sobie bez pamięci. Pod wpływem ich miłości oboje się zmieniają. Babi staje się odważniejsza i bardziej otwarta na świat, dojrzewa, a Step łagodnieje. Babi jest jedyną osobą, której Step powierza swój mroczny sekret...
Książka "Tylko Ciebie Chcę"
Druga część powieści "Trzy Metry nad Niebem". Kontynuacja przygód Stepa. Tym razem już raczej bez Bimi. Step powraca z Nowego Jorku. Odwiedza stare miejsca oraz przyjaciół. Zaczyna pracę w telewizji. Poznaje nowych ludzi, a wśród nich piękną i niesamowitą dziewczynę, Gin. Ich zażyłość szybko przeradza się w coś więcej. Wspólnie wyruszają w miasto, spragnieni wrażeń. Nocne eskapady na motocyklach, rajdy po lokalach, spotkania z przyjaciółmi, bójki, seks. Jednak burzliwa przeszłość nie daje Stepowi spokoju.... 
Książka "Girl Online"
 Kolejna książka do kolekcji, czyli młodzieżowa książka autorki filmików urodowych, która na portalu Youtube podszywa się pod nickiem Zoella. Kiedy była mała pisała opowiadania i zawsze marzyła o tym, aby wydać i napisać książkę. I w końcu jej marzenie w 2014 roku się spełniło. Wydała takową powieść opowiadającą o nastolatce o imieniu Penny, która ma bloga, na którym dzieli się swoimi najskrytniejszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkolnych rozsterkach, swojej szalonej rodzince i atakach paniki, które skutecznie atakują jej życie.
Balsam do ust
 Niedawno zauważyłam, że moje usta robią coraz bardziej suche i spierzchnięte, a że nie mam żadnego balsamu, pomadki w domu, to miłoby było dostać takie coś na prezent na urodziny. I bardzo się z niego ucieszyłam. Na początku myślałam, że jest to te jajeczko EOS, ale na szczęście nie, to tylko rossmanowska edycja takich a'la jajeczek EOS. Mi to tam się bardzo podoba, pożyteczny prezent. I gra gitara ;)
Ciasteczka Reese's
 Wiem, że za to można mnie zabić. Jak osoba, która ma bloga o zdrowym stylu życia, motywacji sporcie może zamieszczać batoniki. Wiem, nie powinnam tego tu zamieszczać, jak i jeść. Ale ja też jestem człowiekiem i czasami mi się noga może podwinąć. A, że to akurat przez to, że siostra mi to sprezentowała, to nie moja wina. Za to powiem wam tyle, że warto było zjeść takie ciasteczka ;)
 Przybornik na długopisy, ołówki itp...
 Zawsze o takim cudzie marzyłam. Bo ja zawsze mam wielki syf na biurku, gdzie się walają jakieś długopisy, ołówki, kredki, linijki, gumki itp, a teraz nie będę miała z tym problemu :D
 Lakier do paznokci
 Ja bardzo rzadko maluję paznokcie, a jak już to robię, to chcę aby to było wiecznie. Chociaż ostatnio tydzień temu pomalowałam paznokcie właśnie tym lakierem, ale po kilku minutach zmyłam, bo zahaczyłam o coś i cała praca na marne...

Gumki do włosów
 Czy wy też tak macie, że gubią wam się gumki do włosów. Tu w piątek wieczorem jeszcze widzę, że leży na szafce nocnej kilka gumek, a w sobotę z rana już ich nie ma... Na sczęście dostałam zapas gumek na pewnie rok czasu i mam nadzieję, że już ich nie zgubię...

Wsuwki
 Tu jest taka sama sytuacja co powyżej ;)

I na koniec prezencik od firmy Yves Rocher
 Z racji z tej, że należę do klientek tego sklepu, dostałam od nich prezent w postaci naszyjnika oraz kolczyków. I  jestem z nich bardzo zadowolona ;) Tylko popatrzcie jak się prezentują!


I to wszystko ;)

Do następnego!

Moje żywieniowe inspiracje #1



Wpadłam na taki pomysł, że co tydzień będę wstawiała zdjęcia z moich żywnościowych inspiracji. Dzień po dniu będę robiła zdjęcia z mojego jedzenia, picia, a co każdą niedzielę zamierzam wstawiać z tych moich pomysłów post dotyczący zdrowego jedzenia bądź picia. To może wam wiele pomóc, bo niestety wiele z nas nie ma pomysłów do zrobienia czegoś zdrowego. W ciągu trzech ostatnich dni fotografowałam moje jedzonko. A czemu w ciągu trzech dni, a nie tygodnia? Bo zwątpiłam w siebie. Ale to już jest nieważne, liczy się to że wszystko sobie przemyślałam i teraz wiem, że źle zrobiłam.

Yerba Mate 

Klasycznie, na śniadaniu do picia Yerba Mate. Pobudza, oczyszcza, a co najważniejsze jest zdrowa ;)

Sałatka Owocowa

Ostatnio miałam ochotę na sałatkę owocową. Chwyciłam pierwsze lepsze owoce, pokroiłam i wrzuciłam do miski ;) A w sałatce: banan, gruszka, winogrona, kiwi, pomarańcza.

Owsianka czekoladowa

Któregoś razu przeglądałam instagrama takiej pewnej osoby i zauważyłam, że ma na jakimś jej zdjęciu owsiankę czekoladową. I tak nabrałam smaka, że zrobiłam sama takową owsiankę, tylko że użyłam innych owoców oraz posłodziłam cukrem trzcinowym. Za słodkie, mogłam nie dodawać tego cukru... Na przyszłość będę o tym pamiętała ;)

Sałatka a'la Cesar

Wczoraj tak siedzę i mówię do mamy : "Mamo, co ty na to, abyśmy dzisiaj zrobiły sałatkę na obiad". Ona się zgodziła. Jeju, jaka to była pychotka. Sałatka a'la cesar, bo z grzankami ;) Wiem, białe pieczywo i sos nie jest to zdrowe, ale od czasu do czasu można sobie tak zgrzeszyć ;)

Woda smakowa

Jeszcze niedawno oglądałam taki filmik na youtube.com kobiety, która zrobiła sobie taką swoją wodę smakową. Więc w czwartek wieczorem przygotowałam butelkę, wlałam do niej wodę oraz dodałam jagody i kawałki cytryny. Jaka to była pychotka ;) Tylko od razu mówię, że nie jest ona dobra, kiedy zostawiamy ją niewypitą na trzeci dzień. Wtedy jest to do wywalenia...

Cynamonowe Pancakes 

 Wczoraj wieczorem tak sobie myślałam, co by tu zrobić jutro na śniadanie. W końcu wpadłam na pomysł, aby zrobić zwyczajne pacakes. Dziś wracam z Kościoła, już mam się zabierać za robienie pancakesów, wyciągam składniki, szukając proszku do pieczenia natknęłam się na cukier cynamonowy. Tak sobie myślę, a dodam do ciasta, nie będzie prawie smakować. Tu już dodałam wszystkie składniki i tak dumam, a może dziś będą na śniadanie cynamonowe pancakes i to był tak genialny pomysł!!!
 Jako dodatek już do upieczonych pancaksów wybrałam syrop klonowy oraz owoce, których na zdjęciu nie widać ;)


Woda z cytryną i melisą

 Sobota i niedziela - dni oczyszczające, #detoxday. A do nich polecam wodę z cytryną i melisą. Takie połączenie nas oczyści i uspokoi ;)  Do tego jakieś magazyny i idziemy w tango ;)

Może chcecie, abym zrecenzowała nowy magazyn "Be Active"? Krótko opowiem, co mnie w nim urzekło ;) Piszcie!
A może spodobało ci się jakieś jedzonko, a kompletnie nie wiesz jak to zrobić. Napisz w komentarzu jaki chcesz mieć przepis, a  się w przyszłości na pewno post takowy ukaże ;)


I to wszystko!
Do Zobaczenia!

Pielęgnacja skóry młodej z niedoskonałościami - La Roche-Posay - unboxing!

 Ostatnio skusiłam się na zakupienie produktów do pięlęgnacji cery trądzikowej, którą posiadam. Dotychczas nie miałam aż takich problemów z moją cerą, ale teraz nie wiem co się z nią dzieje, robi co chce i gdzie chce. Miałam w końcu tego dość! Powiedziałam dla tych "humorków" mojej cery NIE i postanowiłam kupić zestaw do pięlęgnacji na uporczywe niedoskonałości firmy La Roche-Posay. Ta firma jest dosyć znana, ale też nie jest taka tania i nie wszędzie możemy ją znaleźć. Tylko w dobrych aptekach. Czy jest warta swojej ceny? To się okażę ;)
Taki zestaw ogólnie kosztowałby 60,90 złotych, ale że akurat załapałam się na przecenę 20 albo i 30%, to tym lepiej dla mnie ;) Kosztowało to mnie 48,72 złotych albo 42,63 złotych. Dokładniej wam nie powiem, bo wyrzuciłam paragon... Pani pracująca, że dwa pozostałe kosmetyki dostałam w gratisie, a bez gratisu kosztowałoby to tak samo, także może wam się wydawać, że cały ten zestaw tyle kosztować, a to nie jest prawda. Tylko kosmetyk Effaclar Duo + tyle kosztuje. Reszta to gratisy.
A w zestawie znajduje się:
- Krem zwalczający niedoskonałości, zatkane pory, przebarwienia potrądzikowe
- Oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej
- Tonik zwężający pory, przeciwdziałający ich zatykaniu


Otwieramy zestaw!

Prezentuje się on tak:

Pielęgnacja skóry młodej z niedoskonałościami Effaclar Duo +

Innowacja wzmocniona skuteczność. Effaclar Duo + z wodą termalną z La Roche-Posay. Krem zwalczający niedoskonałości, zatkane pory, przebarwienia potrądzikowe. Redukuje uporczywe niedoskonałości. Odblokowuje zatkane pory. Koryguje i zwalcza powstawanie przebarwień potrądzikowych. Testowany na skórze z tendencją do trądziku. Bez parabenów. 40 ml. Made in France.

Tonizowanie Effaclar Żel

Z wodą termalną z La Roche-Posay. Żel oczyszczający-pieniący dla skóry tłustej i wrażliwej. Bez parabenów. 50 ml. Made in France. 

Tonizowanie Effaclar Tonik

Effaclar tonik z wodą termalną z La Roche-Posay. Tonik zwężający pory, przeciwkodziałający ich zatykaniu. 
- Zmniejsza wielkość porów skóry i zapobiega ich zatykaniu
- Zawiera LHA o działaniu mikrozłuszczającym
- Tolerancja testowana na skórze tłustej i trądzikowej
- Bez mydła, alkoholu, parabenów, barwników
 Ja kurację z La Roche-Posay zacznę od listopada, teraz muszę wykończyć tonik z Under 20 i krem z nivea. Po miesiącu stosowania wypowiem się na temat tego, czy mi ta kuracja pomogła w zwalczaniu niedoskonałości, kiedy zauważyłam swoje pierwsze efekty itp... 

Mam nadzieję, że takie posty też są mile widziane na moim blogu ;)

Do Zobaczenia!










Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka