W drugim tygodniu moich ferii wyjechałam do Warszawy. Na początku spędziłam tam czas z moją kuzynką od piątku do wtorku, a później do piątku byłam u mojej siostry - studentki. Sobota-niedziela przyjechali po mnie rodzice, a zanocowaliśmy u mojej cioci, gdzie byłam od początku oraz u mojej drugiej cioci, która mieszka koło Warszawy. W ciągu jednego tygodnia tyle się działo.... Ale o tym opowiem w oddzielnym poście. Kiedy byłam w Warszawie nie obyło się bez zakupów ;) Zapraszam na haul!
Cień do powiek
Zacznijmy może od kosmetycznych rzeczy, o dziwo jest ich najwięcej ;) Postanowiłam, że w końcu kupię jakiś nowy cień do powiek. Mam tylko jedne opakowanie, a w nim cztery kolory, ale potrzebuję tego więcej. Tym razem zdecydowałam się na firmę "ESSENCE". Kiedyś kupowałam z tej firmy lakiery do paznokci i okazało się to dobrą inwestycją, bo były(są) one świetne. Pomyślałam, że może warto zainwestować w cień do powiek tej firmy. Tylko, żeby nie był to jakiś fikuśny kolor, wręcz przeciwnie. Chciałam, żeby to był delikatny kolor. I taki też jest. Już raz przetestowałam ten kolorek na moich powiekach i całkiem przyzwoicie wyglądałam. Jednak zanim pokażę wam jak to na mnie wygląda musi minąć trochę czasu, bo nie mam jeszcze w tym wprawy ;)
Pędzelki do cieni
Jedynym minusem zakupu cienia do powiek, który opisywałam powyżej było to, że nie miał dołączonego do siebie pędzelka. Więc wpadłam na taki pomysł, że fajnie by było kupić jakiś pędzelek. Kiedy tylko moje oczy zauważyły te pastelowe pędzelki w tak przyzwoitej cenie(chyba 6,99) to nie mogłam ich od siebie odczepić, pozostało mi je tylko zakupić ;)
Maseczka do twarzy
Kosmetyczne zakupy robiłam z moją siostrą, a ona wpadła na pomysł że zrobimy wieczorem u niej SPA(coś nie wyszło...) więc chwyciłam za maseczkę z firmy "Ziaja" z serii "liście zielonej oliwki". I już mam o tej maseczce zdanie: Bardzo dobrze oczyszcza twarz. ;)
Żel do twarzy
Wiele pozytywnych słyszałam, bądź czytałam na forach, blogach o tym żelu do twarzy marki "Ziaja". Już od dłuższego czasu smaliłam się na to cudo, ale jakoś nie miałam takiej "motywacji?" do jego kupna. Teraz kiedy mi się kończą kosmetyki z "La Roche Posay", mogę zająć się moją ziajką ;p
Pomadka do ust
Małymi kroczkami przychodzi do nas wiosna. A co z tym idzie? Delikatne, ciepłe, miłe kolory. Pora się już pożegnać z ciemnymi kolorami na ustach. Lepiej powitać delikatne róże. Ja na razie jeszcze używam mojej pomadki z "Golden Rose", ale na nią na ustach nakładam moją nową zdobycz z "Avon", to się nazywa Raspberry coś tam.... Ach ta moja pamięć :D
Bez Goldenki kolorek, który pozostawia po sobie Avonka jest też bardzo przyjemny, delikatny oraz ładny ;)
Buty Zimowe
Z końcem zimy w sklepach możemy dopatrzeć się promocji butów zimowych. Ja w tym roku jak najbardziej skorzystałam z oferty w "CCC".
Są to lakierki z lekkim obcasem. Na obcasie możemy zauważyć złote wykończenia. Nie są one robione całe ze skóry. Po jednej stronie mają skórę, a po drugiej tworzywo sztuczne.
Są to długie buty. Dla mnie się one kończą, albo zaczynają(komu lepiej) na samym początku moich łydek.
T-Shirt
Tak, mam świra na punkcie bluzek. Ale to nie moja wina, że mi się one podobają. A zresztą ta koszulka do mnie pasuje. Bo wszystko co jest na niej napisane to cała prawda o mnie. Kupiłam ją na przecenie w sklepie "Sinsay". Kosztowała 15 złotych, więc czemu niby nie miałam jej brać? :D
Płyta CD
Jestem chyba kolekcjonerką płyt CD. No cóż, coś trzeba kolekcjonować. U mnie padło na płyty. chciałabym mieć jak najwięcej. Gorzej, że chcę trochę zaoszczędzić, bo staram się zbierać pieniądze na aparat fotograficzny. Ale to jest na razie mój ostatni zakup jeśli chodzi o płyty. Nie wiem co się ze mną dzieje... Coraz bardziej "głupieję", bo zaczynam się interesować zespołem "One Direction", ale to nie moja wina. To ich! To wszystko ich wina, bo mają takie świetne piosenki. Kiedy już kupię aparat chciałabym kupić ich jeszcze jedną płytę "Midnight Memories". Nie wiem co się ze mną dzieje... Wiem, już to pisałam, ale dziewczyny w moim wieku słuchają rocku, metalu, a ja Justina Biebera, One Direction, Shawna Mendes'a, Adele, Selene Gomez, Taylor Swift, Ellie Goulding... Ach, życie...
I to są moje wszystkie zakupy z Warszawy... Nie jest ich bardzo dużo, ale "coś tam" jest :D
Mam nadzieję, że was tu nie zanudziłam ;)
Fajne nowości, cienie mają śliczny kolorek. Ja osobiście nie używam pacynek lecz pędzle lepiej i łatwiej się nimi pracuje. : )
OdpowiedzUsuń,,Bo wszystko co jest na niej napisane to cała prawda o mnie" :) Mniemam, ze oprócz słowa 'Bitch' :) Tez bym sobie kupiła nowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMój blog
No oczywiście, że prócz tego słowa. Ale tak to wszystko się zgadza.
UsuńJa lubię kosmetyki z Ziaji. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Ładna pomadka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Zapraszam do mnie asiaknebel.blogspot.com :) Miło mi będzie jak pozostawisz po sobie ślad I zaobserwujesz! ;)
OdpowiedzUsuńno, no istna Pani łowczyni :D wszystko bym przygarnęła! :)
OdpowiedzUsuńKoszulka wymiata :D
OdpowiedzUsuńLubię lakiery Essence!
Dołączyłam się do obserwujących ;) Pozdrawiam :)
Super post! Cień do powiek ma świetny kolor <3
OdpowiedzUsuńhttp://meengie.blogspot.com/
Maseczka wygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńTeż kupuję w CCC, niedawno ekspedientka zaproponowała mi wyrobienie karty klienta i teraz wpadają mi w ręce dodatkowe promocje, których nie ma na sklepie, a karta nie kosztuje nic. Zakupy lubi chyba każda kobieta, a ja mam szczęście, bo mój mąż też bardzo lubi zakupy, więc nie patrzy mi na ręce, żebym ja nie patrzyła jemu ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel do mycia twarzy z Ziaji. Z resztą jak całą serię z której pochodzi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://geekbsf.blogspot.com/2016/02/weekend-z-ksiazka-star-wars-lordowie.html
Świetny post. bardzo lubię takowe czytać ;)
OdpowiedzUsuńBlog po prostu cudowny! Na pewno jeszcze wpadnę ;)
www.livandgadula.blogspot.com ~Liv
Świetna koszulka! Idealna dla mnie ;o Ale znając moje szczęście, to pewnie nigdzie takiej nie znajdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajne zakupy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.