My morning must have!

Witam was w moim kolejnym poście. Dziś chciałabym przedstawić na blogu mój poranny "must have". Oczywiście nie mówię tu o ubraniach, czy śniadaniu, tylko jakie kosmetyki używam z rana.(prócz pasty do zębów)
To są moje wszystkie kosmetyki, jakie używam na co dzień, przed szkołą. W weekend nie używam jedynie perfum i pomadki czy błyszczyka. Zaczynając od strony lewej. Tonik (post) z firmy garnier, krem do rąk ziaja (post), krem do twarzy Uroda(post), perfumy (od lewej, La Rive, C-Thru, Yves Rocher), pomadka do ust nivea, szczotka tangle teezer, błyszczyk do ust Bell, Żel do twarzy Under Twenty i na samym końcu krem do twarzy na dzień z firmy nivea. O trzech produktach tu wymieniałam w poście z haulu kosmetycznego, a pozostałych są u mnie od paru ładnych miesięcy bądź lat :D Ale za to wszystkie kosmetyki, jakich używam na dzień sprawiają dla mnie takie wrażenie, osoby pobudzonej, energicznej, pełnej życia, a to jest raczej jeden z wielu pozytywnych cech, jakie zauważam w stosowaniu tych kosmetyków. Po kremie do rąk z ziaji moje dłonie są miękkie i delikatne w dotyku. Perfumy jak na nie przystało, po nich bardzo ładnie pachnę :D
Po toniku, żelu do twarzy oraz kremach do twarzy moja cera jest czysta. Jeśli poczeszę moje włosy szczotką tangle teezer, są one piękne, proste oraz zdrowo wyglądają. Natomiast jeśli użyję mojej pomadki razem z błyszczykiem moje usta są pełniejsze, ładniej pachną i mają w sobie kolor :P
I to tyle co do kosmetyków, które najczęściej używam z rana ;)

Do Zobaczenia!


4 komentarze :

  1. Super post!
    Też używam tych wszystkich toników.
    Ten trądzik jest do niewytrzymania!
    Ogólnie blog mnie zaciekawił!
    Chętnie tu zostanę ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba tak dużo rano nie używam kosmetyków - wieczorem tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy używa kosmetyków inaczej, ja akurat z rana stawiam na trądzik i dłonie, za to wieczorem.... dowiesz się wkrótce ;)

      Usuń
  3. Kilkukrotnie próbowałam kosmetyków z Under20, ale niestety u mnie powodują tylko uczulenie :C Teraz nie wyobrażam sobie porannej rutyny bez kosmetyków Sylveco, Norel i Corine de Farme :) Zapraszam Cię na konkurs z Wibo na blogu :) Może zestawy przypadną Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka