Jakie są korzyści z chodzenia na spacery?

 Kto nie lubi chodzić na spacery? Cóż... do pewnego momentu ja sama nie lubiłam spacerów. Zawsze to było dla mnie męczące. Kiedy w lato wszyscy wybierali się nad jezioro i chcieli iść na piechotę, ja wybierałam jazdę na rowerze. Mimo tych wszystkich próśb, ja zawsze wybierałam rower, czy też jazdę samochodem (ktoś musiał zawieźć torby z jedzeniem, a tym "ktosiem" był jest i będzie mój dziadek). A teraz jest inaczej. I właśnie chciałabym się z tym z wami podzielić.

 Co mi da takie chodzenie na spacery kilka razy w tygodniu?

Jeśli nie przekonałaś/przekonałeś się jeszcze do ćwiczeń w domu, czy na siłowni, to może ci to wiele dać. Bo to będą twoje pierwsze kroki w stronę zmiany siebie na lepsze. 


 Zwalczanie Lęków

Ja na przykład za to, że chodzę na spacery, mniej się boję. A czego? Cudzych psów, które nie wiem czemu, ale kiedy tylko przechodzę obok czyjegoś podwórka i osoba, bądź rodzina w której tam mieszkają ludzie mają psy, to one na mnie warczą. Nie wiem dlaczego, przecież moim zdaniem nie powoduję żadnego zagrożenia... A może to nie jest ich codzienny widok? Bo mało kto w tym wieku chodzi na spacery. Czują się zagrożone, bo nie przyzwyczaiły się do takich widoków. Teraz kiedy przechodzę obok tych warczących na mnie psów nie boję się tak jak w lato. Fakt, moje zmysły zwalczania tego lęku się nie wyostrzyły tak bardzo, jak ja chcę, ale małymi kroczkami zmierzam ku mojego celu. To chyba dobrze? ;)

 Koniec z Chorobą!

 Tak, to jest dziwne, ale dzięki temu że chodzimy na spacery, po części zwalczamy nasze choroby. Mnie trzymał do wczoraj katar, przyszłam po spacerze do babci i dziadka w odwiedziny, wzięłam chusteczkę, oczyściłam swój nos z zarazków i do teraz w końcu wszystko wyraźnie czuję. Teraz jest sezon na zachorowania, spróbujcie a nie pożałujecie!

Ruch to Zdrowie!

 Wszędzie możemy usłyszeć, że ruch to zdrowie - bo to prawda. Nawet niewielki ruch sprawia że nasz organizm jest sprawniejszy. Nawet takie codzienne chodzenie na spacery może poprawić naszą kondycję. Dziewczyny: Mam coś dla was! Dzięki spacerom, będziecie miały zgrabniejsze nogi! ;)

Lepsze Samopoczucie!

Tak, to prawda! Sama się o tym przekonałam. Takie bycie na świeżym powietrzu pomoże nam w 50% ze zwalczeniem stresu po ciężkim dniu pracy, czy w moim przypadku - szkoły. Nasz umysł się wtedy oczyszcza i możemy dalej przeżywać nasz dzień - teraz już z lepszym nastrojem ;)

Wiem, że teraz może wam się nie chcieć chodzić na spacery, bo:
- zimno
- ciemno
- ślisko
Jeśli tak wszystko wyliczacie, to oznacza jedno:
Macie całe życie do d***. Bo nic wam się nie podoba. Jeśli tak będziecie całe życie narzekać, to nie będziecie wiedzieli, co przegapiliście!

 Piękne Widoki


Uwierzcie mi, będąc na spacerze można wiele rzeczy zobaczyć, usłyszeć. Wtedy uświadamiamy sobie, jaka ta natura jest wspaniała ;) I to jest piękne!

Co wczoraj ćwiczyłam?

- Ewa Chodakowska "Ekstra Figura"
- 15 min kręcenia hula-hop
- 1- godzinny spacer

Dziękuję, to wszystko na dziś! Życzę wam udanego dnia!

Do następnego!

14 komentarzy :

  1. Nigdy nie wpadłabym na to, że spacery zwalczają lęki. Bardzo dobrze podeszłaś do tematu, uzmysłowiłaś mi co nieco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja codziennie kiedy jest szkoła chodzę na nogach do niej do i powrotem więc chodzę ;)
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na spacerach zbieram myśli.. albo też się od nich uwalniam ;) Ruch to zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja może przekonam się na spacery ale moim argumentem jest to ze nie mam z kim chodzić:) Zapraszam do mnie :)
    zuzannajuliakatarzyna.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam spacery, potrafię nawet 10 km dziennie zrobić ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Od lutego chciałabym zacząć chodzić na spacery i ćwiczyć w domu, lecz nie wiem czy będę mogła, ponieważ mam problem z palcem u nogi i na razie nie mogę wkładać butów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spacery dobrze dotleniają mózg. Warto więc sobie czasami pochodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie to ujęłaś.
    Ja bardzo lubię spacerować, a przy takiej aurze zdecydowanie lepiej jest spacerować aniżeli biegać, ze względu na potencjalne kontuzje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam spacery, z chłopakiem najbardziej :)

    www.linailia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna zima :)

    http://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. 100% Prawda. Uwielbiam spacery, chociaż te zimowe niekoniecznie, ale i tak chodzę, bo wiem że trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spacer lub trucht taką zimową porą jest zbawienny i bardzo odświeżający :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja nie mam wyboru. Jak się ma dziecko to trzeba to robić :). Ale wszystko co napisałaś to wiele plusów o których na co dzień się nie myśli. Również, kiedy ma się większe lęki typu strach przed wyjściem gdzieś...warto wyjść najpierw na krótki spacer. Zacząć od małych kroczków.

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię spacery - kiedy tylko mam okazję, to zawsze wybieram piesze wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka